Opis łowiska, zbiornik Tuligłowy.

Zbiornik Tuligłowy to łowisko specjalne okręgu PZW Chełm, położone przy trasie Lublin-Zamość, pięć kilometrów na południe od centrum Krasnegostawu. Jest to zbiornik zaporowy, a jego powierzchnia to blisko 15 hektarów, presja wędkarska z uwagi na bliskie położenie miasta jest dość spora. Głębokość łowiska nie przekracza 3 metrów, linia brzegowa z łatwym dostępem ubogo zarośnięta w roślinność nad wodną. Podwodna roślinność występująca latem od strony północnej zbiornika, dlatego planując zasiadki w tym okresie najlepiej wybrać miejsce od strony tzw „grobli”. W łowisku możesz napotkać duże okazy suma, amury przekraczające 15 kilogramów, a także pokaźne karpie.

Charakterystyka zbiornika Tuligłowy.

Łowisko tuligłowy to zbiornik zaporowy na rzece Wojsławce służący do regulowania nawodnienia pobliskich użytków rolniczych. Głębokość łowiska nie przekracza dwóch metrów, jednak w dużej mierze głębokość ta oscyluje w granicach 1-1,5 metra. Linia brzegowa nie jest zróżnicowana, a w pobliżu brzegu rośnie wąski pas trzcinowisk z wyciętymi stanowiskami dla wędkarzy. Brzegi zbiornika w dużej części obsadzone są drzewami, jednak łowienia od tej strony jest utrudnione z uwagi na bogato rozwiniętą roślinność podwodną, która występuje w sezonach letnich. Na zbiorniku Tuligłowy są 3 wyspy, natomiast łowienie z nich jest zakazane. Legenda głosi, że najlepszym miejscem na umieszczanie zestawów są przesmyki pomiędzy wyspami, jednak nikt w praktyce nie potwierdził tej teorii.

Zbiornik Tuligłowy, rybostan łowiska.

Jako iż Tuligłowy to łowisko specjalne okręgu PZW Chełm i objęty jest dodatkowym przydziałem rokrocznych zarybień. W łowisku możesz napotkać wiele gatunków ryb słodkowodnych od leszcza, płoci, jazi. A także karpie sięgające sporych rozmiarów, amury dochodzące do dwudziestu kilogramów. Z ryb drapieżnych możesz złowić okonia i szczupaka. Jednak według własnych doświadczeń i opowieści wędkarzy prawdziwym dominatorem na zbiorniku Tuligłowy jest sum. Nierzadko są tu łowione okazy przekraczające 30 kilogramów, a podczas nocnych zasiadek z rosówkami na końcu zestawu częstym przyłowem są sumy niewielkich rozmiarów co oznacza, że „wąsaty” czuje się w tym zbiorniku świetnie.